PR w biznesie muzycznym cz. V – praktyka: wizerunek

“Truizm na dzień dobry: w branży muzycznej wizerunek jest tak samo ważny jak sprzedaż płyt/mp3. Większość artystów obok muzyki sprzedaje także wizerunek. A zdarza się też i tak, że tylko dzięki wizerunkowi sprzedaje muzykę.”

Maciej Lechnio, Limitowane Edycje Płyt, http://kulturoteka.tumblr.com/post/23919359958/limitowane-edycje-plyt

Wizerunek, czyli jedna z jego najbardziej oczywistych form – ubiór. Muzyka i garderoba od zawsze wyznaczały zmiany epok. Grunge, hippisi, beatnicy, jestem pewien, że wyznawców Wagnera i Debussy’ego też odróżniały subtelne detale w ubiorze (o zwolennikach tetrachordu doryckiego czy frygijskiego nie wspomnę)…

W tym artykule chciałbym zwrócić uwagę na ciekawy przypadek nowojorskiego rapera jakim jest – A$AP Rocky. Mimo niewielkiego dorobku płytowego, zasłyną już w pewnych kręgach jako odzieżowy trendsetter. Poniżej pragnę przedstawić bardzo ciekawy przykład dbałości o własny wizerunek.

Najpierw okładka magazynku Complex, gdzie ASAP Rocky pojawia się obok projektanta mody Jeremego Scotta:

http://www.asapmob.com/wp-content/uploads/2012/01/asap-rocky-jeremy-scott-complex-cover-620.jpg

od razu wywołująca pozytywne skojarzenia (u samodzielnie myślącej młodzieży) ze słynnym plakatem Warhola i Basquiata:

http://www.dangerousminds.net/images/uploads/andy-warhol-jean-basquiat_thumb.jpg

Do tego zachęcające video, w rodzaju video-zapowiedzi, na którym Rocky i Scott dywagują na temat tajników stylu:

http://www.youtube.com/watch?v=dBUMw38zOl0

Big up za pomysł i realizację!

Michał Wandzilak

PR i muzyka cz.IV – made in Poland

Bardzo mi przykro, ponieważ za każdym razem kiedy publikuje post, świetne wpisy moich znajomych spadają w hierarchii. C’est la vie. Taki los każdego postu… (-a?)

Tym razem chciałbym zwrócić uwagę na dwa bardzo ciekawe przykłady wykorzystania internet w działaniu PR-owo- marketingowym.

Pierwszy przykład jest to bardzo interesujący viral stworzony na potrzeby marki odzieżowej Grube Lolo:

Grube Lolo w labolatorium Doktora Jurka Dressa

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=SUVmUQN3SGg

Drugim jest natomiast przykład metody promocji, która ostatnimi czasy staje się coraz bardziej popularna, a mianowicie video- zapowiedź. W tym przypadku wokalista Junior Stress podpiera swoim autorytetem inicjatywę społeczną.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=EwxWKWywAoI#!

Michał Wandzilak

PR w biznesie muzycznym cz.III

Przyszły takie czasy, że każdy Pan/Pani X próbujący cokolwiek sprzedać ma fan page na facebooku, google+, twittera, blipa, konto na myspace, last-fm, flickr, kanał na youtube, blog, stronę internetową i wszystkie inne wytwory szatana. W końcu każdy już sobie zdał sprawę z wielkiej, wszechobecnej mocy Internetu. Każdy chce sprzedać jak najwięcej. Nie mam zamiaru tworzyć tutaj katalogu złych praktyk w wykorzystaniu portali społecznościowych do promocji (powstaje na ten temat już niemała biblioteka). Zabawna wydaje mi się jednak perspektywa rozpoczynania jakiejkolwiek działalności od stworzenia pakietu startowego stron w sieci, a następnie zapraszając do partycypacji najbliższą rodzinę i kilku znajomych…

Branża muzyczna, w obliczu małej sprzedawalności muzyki w postaci nagrania w ogóle, zaczęła wypracowywać nowe formy czerpania zysków ze swojej działalności. A kierunek rozwoju spraw pięknie przedstawił Mike Masnick za pomocą takiego oto wzoru:

Connect with Fans + Reason to Buy = The Business Model

(źródło: http://www.techdirt.com/articles/20091119/1634117011.shtml)

Istota działania opiera się w tym momencie na monetyzacji (tak z angielskiego) zainteresowania danym zjawiskiem. A zainteresowanie w dużym stopniu uzyskujemy za pomocą działań związanych z PR.

Tak więc chciałbym przeanalizować na przykładzie zespołu Das Racist jak walczyć o uwagę odbiorców w internecie.

Who’s that? Brooown!

http://dasracist.net/wp-content/uploads/2010/11/DAS_BraydenOlson_09.jpg

(źródło:http://dasracist.net/wp-content/uploads/2010/11/DAS_BraydenOlson_09.jpg )

Das Racist to grupa raperów z Nowego Jorku składająca się z dwóch mc: Heems oraz Kool A.D, oraz enigmatycznego członka o niejasnej funkcji znanego jako Dapwell. Zdobyli pewną sławę wśród ludzi posiadających zbyt dużo czasu na oglądanie filmów w Internecie, dzięki piosence Combination Pizza hut And Taco Bell:

http://www.youtube.com/watch?v=EQ8ViYIeH04

Piosenka nie posiada nawet teledysku, poruszyła słuchaczy głębią tekstu, orginalnością wykorzystanych środków stylistycznych w których dominantą jest powtórzenie, a także wpadającym w ucho refrenem. Wrażliwi na piękno użytkownicy Internetu w niezwykle szybkim tempie rozprzestrzenili to wiekopomne dzieło w sieci, dumnie wieszcząc początek nowej ery w rapie.

Ciężko stwierdzić co członkowie Das Racist robili między rokiem 2008 a 2010 w którym wyszedł ich pierwszy mixtape, prawdopodobnie studiowali poetykę Arystotelesa oraz List do Pizonów Horacego gdyż odłożyli swoje teksy do szuflady, wytrzymali jednak tylko dwa lata (zamiast dziewięciu). W 2010 roku wypuszczają swój pierwszy mixtape Shut Up, Dude w postaci płyty do ściągnięcia za darmo w Internecie. Mimo, że obecnie jest to bardziej konieczność niż wybór, ich debiutanckie wydawnictwo zebrało bardzo dobre recenzje w prasie, między innymi we wpływowym Pitchfork. Dużą uwagę zwrócił również teledysk do piosenkiWho’s that? Brooown!, na potrzeby którego stworzono grę komputerową w której występują członkowie zespołu. W grę można zagrać tutaj:

http://dasracist.net/whosthatbrown.html .

http://www.youtube.com/watch?v=rP322FWfJWQ

W tym samym roku, 2010, wychodzi ich drugi mixtape o dźwięcznym tytule Sit Down, Man,który oczywiście rozchodzi się jeszcze szybciej i zyskuje jeszcze lepsze recenzje. Systematycznie budują również swoją reputację ekscentryków, bon vivantów i radykalnych epikurejczyków; wystarczy przeczytać jeden wywiad w NY Times żeby poznać ich styl: http://www.nytimes.com/2010/12/05/magazine/05FOB-Q4-t.html

W 2011 roku wydali pierwszy album, za który można zapłacić, o tytule Relax.

W Internecie ciężko ich nie znaleźć. Wykorzystują chyba wszystkie dostępne formy promowania się on-line. Jest ich tak wiele, że do kilku nie udało mi się dotrzeć, co skłania ku refleksji, iż ich słynne lenistwo jest tylko PR-ową pozą.

http://www.reverbnation.com/dasracist –serwis dla muzyków, zespołów, itp, umieszczamy tam nagrania, żeby nie mieć wątpliwości, że osoby nie wiedzące o istnieniu stron takich jak facebook, youtube czy myspace mogły dotrzeć do naszych nagrań.

http://www.myspace.com/dasracist/blog –niby miał umierać a ciągle działa, Das Racist wykorzystywali wszystkie jego możliwiści takie jak: umieszczanie muzyki, filmów, prowadzenia bloga i prowadzenia kalendarza koncertów.

http://twitter.com/#!/dasracist –ciężko mi uwierzyć, że ktoś to czyta, a chyba jednak tak… Tysiące śledzących; a oprócz oficjalnego twittera zespołu, konta mają również wszyscy członkowie z osobna:

http://twitter.com/#!/veeveeveeveevee

http://twitter.com/#!/himanshu

http://twitter.com/#!/dapwell

http://www.facebook.com/pages/Das-Racist/182793228220 – niby nic, a jednak wszystkie posty dotyczące działalności ich jak i również zaprzyjaźnionych twórców są lubiane i chętnie komentowane.

I inne:

http://www.lastfm.pl/music/Das+Racist

http://dasracist.bandcamp.com/

Nieustanne zainteresowanie generowane jest również przez oddolny fanowski szum, komentarze, twórczość własna inspirowana, blogi, recenzje, itp:

http://rapindustryfanfiction.com/post/10529130911/das-racist-writes-their-own-fan-fiction

http://rapgenius.com/artists/Das-racist

Żeby przepełnić czarę abstrakcji Das Racist zaczęli kręcić własny paraprogram paratelewizyjny o dźwięcznej nazwie Chillin Island:

http://www.youtube.com/watch?v=5L3FDomMyS4

Uff… I gdzie jest logika?

W zalewaniu sieci ilością treści której nikt nie jest w stanie przebrnąć samemu?

Czy może chodzi o to, że wspaniała twórczość przebije się sama?

http://dasracist.net/wp-content/uploads/2010/11/DAS_BraydenOlson_08.jpg

(źródło: http://dasracist.net/wp-content/uploads/2010/11/DAS_BraydenOlson_08.jpg)

Michał Wandzilak